niedziela, 27 lutego 2011

Baraka - Inner Resonance (2010 r.)

CD Musea (2010)



Skład:
- Shin Ichikawa - gitara basowa, syntezatory
- Issei Takami - gitara, syntezatory
- Max Hiraishi - perkusja

Utwory:
1. Palm Trees Of The Maldives (5:21)
2. Reflected Waves (5:18)
3. Plunge From The Darkness (2:27)
4. Atlantic (5:54)
5. Seam Of The Globe (7:09)
6. Yggdrasil (3:35)
7. The Chair Made Of Guns (8:50)
8. Gate To Principle (6:20)
9. The Definition (4:56)

Siódma płyta Japończyków w dorobku. Trochę monotonne, elektroniczno-ambientowe granie, w którym rolę "instrumentów wyjściowych" pełnią gitary. Nie powiem, są momenty, jednak za słabe i w zbyt małej liczbie. Prawdopodobnie gdybym słuchał tej płyty siedząc w fotelu lub leżąc na łóżku, z pewnością bym przysnął.

sobota, 26 lutego 2011

Autumn Breeze - The Autumn band (2010)

CD Yellow Storm Studio (2010)



Skład:
Linus Bornlöf - śpiew
Gert Magnusson - śpiew, flet, saksofon, gitary
William Bellbrant - gitara
Kenneth Halvarsson - gitara basowa
Lennart Olsson - perkusja
Jan Warnqvist - klawisze

Gościnnie:
Johannes Bornlöf - śpiew, chórki, perkusja
Sara Bergqvist - śpiew
Claes Sjöberg - gitara

Utwory:
1. Life Is Just Another Day (5:42)
2. Sorrow (5:07)
3. Love My Baby (3:59)
4. Schon Für Schasen (6:31)
5. Until Finished (4:42)
6. Going Down To Africa (4:23)
7. Rock n´Roll Madness (5.27)
8. Fried Eggs (3:56)
9. Mombasa (4:29)
10. Gruba (4:29)
11. Massösen (5:42)
12. PleaseGetOnTheBus (0:49)

Zanim wywołam burzę, chciałbym nadmienic, że nie znam debiutu tego zespołu (1979 r.). A płyta z 2010 roku to nic innego jak poprawne, małomiejskie rzępolenie, idealne na festyny lub "święto złotego kłosa w Kentucky". Muzyka mdła i tyle.

czwartek, 24 lutego 2011

Aranis - Roqueforte (2010)

No to wyszedłem ze szpitala. Obolały, pocięty, ledwo co chodzący. Pierwsze co zrobiłem, to oczywiście puściłem muzykę i walnąłem się na łóżko. Do poniedziałku laba, później dwumiesięczna rehabilitacja. Ale dam radę ;)



CD Altr0ck (2010)

Skład:
Jana Arns - flet
Liesbeth Lambrecht - skrzypce
Marjolein Cools - akordeon
Stijn Denys - gitara
Joris Vanvinckenroye - kontrabas

Gościnnie:
Ward De Vleesschouwer - fortepian
Stefan Wellens - altówka
Pierre Chevalier - fortepian
Dave Kerman - perkusja, instrumenty perkusyjne

Utwory:
1. Roque (5:54)
2. Ade I (1:03)
3. Past (5:31)
4. Ade II (1:33)
5. Noise (11:46)
6. Ade III (1:17)
7. Naise (10:54)
8. Ade IV (2:31)
9. Tissim (5:40)
10. Aila (8:12)
11. Forte (3:08)

Jak dla mnie to ta muzyka jest zbyt dzika. Jednak jest w niej coś tajemniczego, co bardzo pociąga. Nie potrafię jednak nijak dobrać się do tego sekretu - klucz do prawidłowego odbioru przesłania, które posiada najnowsza płyta Aranis, jest dla mnie nieosiągalny. Dodam jeszcze, że przed odsłuchem wystarczył rzut oka na instrumentarium i już miałem gęsią skórkę. Tylko że ze strachu, nie z podniecenia. Wiem, że są osoby, które taką muzykę "łykają jak pelikan cegłę". Niestety, ja do nich nie należę

niedziela, 20 lutego 2011

Magnum - Brand New Morning (2004)

CD SPV (2004)


Skład:
Bob Catley - śpiew
Tony Clarkin - gitary
Al Barrow - gitara basowa
Mark Stanway - klawisze
Harry James - perkusja

Utwory:
1. Brand New Morning (6:17)
2. It's Time To Come Together (4:36)
3. We All Run (4:54)
4. The Blue And The Grey (5:53)
5. I'd Breathe For You (6:27)
6. The Last Goodbye (6:28)
7. Immigrant Son (5:35)
8. Hard Road (5:21)
9. The Scarecrow (9:50)

Zostały mi jeszcze trzy albumy. Prawdę powiedziawszy Brand New Morning nie jest słabym albumem. Wyraźnie słychać, że został położony spory nacisk na treść muzyczną, która jest o niebo lepsza od tej z kilku poprzednich, skorpionsowatych albumów. Wpadło mi w ucho kilka ciekawych riffów, zahaczających niemalże o obszary progmetalowe. W skali od 0 do 10 dałbym płycie mocne 6. Zresztą to samo tyczy się kolejnego albumu (Princess Alice And The Broken Arrow).

czwartek, 17 lutego 2011

Magnum - Goodnight L.A. (1990)

CD/LP Polydor 1990



Skład:
Bob Catley - śpiew
Tony Clarkin - gitary, śpiew
Wally Lowe - gitara basowa, śpiew
Mark Stanway - klawisze
Mickey Barker - perkusja

Utwory:
1. Rockin' Chair (4:10)
2. Mama (4:34)
3. Only A Memory (7:04)
4. Reckless Man (3:11)
5. Matter Survival (4:19)
6. What Kind Of Love Is This (4:35)
7. Heartbroke and Busted (3:37)
8. Shoot (3:34)
9. No Way Out (3:59)
10. Cry For You (3:57)
11. Born To Be King (5:33)


Chyba ten, kto polecił mi zapoznanie się z całą dyskografią zespołu, miał rację. Płyty do Storytellera są bardzo fajne, potem to już według mnie granie w sumie byle jakie, trochę na jedno kopyto, chociaż zdarzają się momenty (np. podlinkowany przeze mnie utwór). Ale wytrwam i będę słuchał dalej.

wtorek, 15 lutego 2011

Magnum - Chase The Dragon (1982)

LP Jet Records (1982)



Skład:
Tony Clarkin - gitara
Bob Catley - śpiew
Wally Lowe - gitara basowa
Mark Stanway - klawisze
Kex Gorin - perkusja

Utwory:
1. Soldier of the Line (4:16)
2. On the Edge of the World (4:22)
3. The Spirit (4:17)
4. Sacred Hour (5:35)
5. Walking the Straight Line (4:53)
6. We All Play the Game (4:07)
7. The Teacher (3:21)
8. The Lights Burned Out (4:32)

Na płytach tego zespołu, po 1980 roku zaczynają dominować elementy hardrockowe.

niedziela, 13 lutego 2011

Magnum - Kingdom Of Madness (1978)

LP Jet Records (1978)



Skład:
Tony Clarkin - gitara
Bob Catley - śpiew
Wally Lowe - gitara basowa
Richard Bailey - instrumenty klawiszowe, flet
Kex Gorin - perkusja

Utwory:
1. In The Beginning (7:52)
2. Baby Rock Me (4:05)
3. Universe (3:45)
4. Kingdom Of Madness (4:25)
5. All That Is Real (3:48)
6. Bringer (3:58)
7. Invasion (3:22)
8. Lords of Chaos (3:21)
9. All Come Together (4:53)

Debiut zdecydowanie różni się od tego, czego miałem średnią przyjemność słuchać ostatnimi czasy (mam na myśli najnowszy album, gdyby ktoś nie skojarzył). Słychać przede wszystkim, że to rock progresywny, dodatkowo czuje się ten muzyczny klimat lat 70-tych. Dodatkowym atutem jest poziom wykonawczy, który lokuje się naprawdę dość wysoko. Fajnie - zobaczę co będzie działo się na kolejnych albumach.

piątek, 11 lutego 2011

Adrian Niles Band - Roll & Move (2011 r.)

Dzisiaj zapisałem się na kurs języka rosyjskiego. ma mi to ułatwić zrealizowanie planów na przyszłość. Zajęcia prowadzi rodowita Białorusinka, nawiasem mówiąc śliczna :)

Adrian Niles Band - Roll & Move
CD Flying Boxcar (2011)



Skład:
Adrian Niles - gitara, śpiew
Gregg Molnar - gitara, śpiew
Matt Penhos - gitara basowa, śpiew
Clint Landis - perkusja, śpiew
Jonathan Banco - saksofon
Jeff Tappe - trąbka

Utwory:
01. Burn It Up (3:32)
02. Harden To Heal (4:22)
03. Hell Town (4:58 )
04. It’s A Shame (4:38)
05. Skylark (5:16)
06. Turmoil Street (3:32)
07. Wayward Mama (3:44)
08. House In The Country (5:58)
09. Roll & Move (3:40)
10. 12th Street Blues (3:22)
11. Recovery Blues (8:10)
12. Still Day Left (3:18)
13. Harden To Heal (Alternative Vers.) (4:22)

Co tu dużo pisać - świetny, wesoły i żywy blues. Nóżka tupie, że hoho

czwartek, 10 lutego 2011

417.3 - _(_-_)_ (2011)

Dzisiaj zapadła klamka - jadę na wakacje na Krym. Czyli znowu Ukraina :) Tym razem mam zamiar objechać stopem cały półwysep, na około. W dwa tygodnie. Zobaczymy :)

417.3 - _(_-_)_




1. 5 (5:00)
2. 8 (8:00)
3. 7 (9:00)
4. ~ (8:00)
5. 27 (7:00)
6. 3.1.7.1. (5:00)
7. _ (9:00)
8. +3 (11:00)
9. . (5:00)
10. + (6:00)

Wszystko pięknie i zgrabnie pokręcone, co może wskazywać tylko na jedno - post rock Smile I to nie byle jaki, bo ruski. Kompozycje bardzo spokojne, cała płyta reprezentuje chyba najbardziej łagodną odmianę tego gatunku, jaką miałem okazje do tej pory słyszeć. Idealnie wycisza i odpręża.

niedziela, 6 lutego 2011

Amogh Symphony - Quantum Hack Code

CD Wydawnictwo własne 2010



Skład:
- Vishal J Singh - gitara, klawisze, bas, perkusja elektroniczna, sample i inne cyfrowe przeszkadzajki
- Jim Richman - perkusja

Utwory:
1. The fall of World Defense System (1:53)
2. Dvorzhetskii's Prophecy (4:55)
3. Osiris 1 (7:02)
4. The Quantum Barrier Code Interpretation By Mainframe (5:43)
5. Polymorphic Infection : Releasing Proteus (5:07)
6. X - Karna : Activated (5:20)
7. Decoded : Karnosiris (8:37)
8. The Collapse of Q-Web and Osiris 1 (3:20)

Może znajdą się zwolennicy takiego grania - ja zdecydowanie do nich nie należę. Przy pierwszym utworze (a raczej muzycznym wstępie) serce zabiło mi szybciej. Zapowiadał się bowiem iście ayreonowski klimat. W koncept płyty słuchacza wprowadza głos z cyfrowego eteru, prawie tak jak do Universal Migratora. Jednak później jest już tylko równia pochyła. W zamierzeniu progmetal, jednak przesolony nienaturalną ilością sampli, loopów i innymi tego rodzaju pierdołami. Są momenty (m.in. latinojazzowe wtrącenia), które zebrane do kupy robią może trzy minuty dobrej muzyki. Reszta dla fanów industrialno-technicznego metalowania.

piątek, 4 lutego 2011

Magnum - The Visitation (2011)

CD SPV (2011)



Skład:
Bob Catley - śpiew
Tony Clarkin - gitary
Mark Stanway - klawisze
Al Barrow - gitara basowa
Harry James - perkusja

Utwory:
1. Black Skies (5:53)
2. Doors To Nowhere (5:43)
3. The Visitation (5:48)
4. Wild Angels (5:41)
5. Spin Like A Wheel (7:21)
6. The Last Frontier (5:29)
7. Freedom Day (6:22)
8. Mother Nature's Final Dance (5:04)
9. Midnight Kings (4:49)
10. Tonight's The Night (4:53)

Moim zdaniem Niemcy trochę przesadzili - na płycie istny galimatias, mikstura hard rocka i progmetalu. Na jeszcze większe nieszczęście, miks ten jest ujęty w "syndrom zebry" - jeden utwór w pierwszym klimacie, następny w drugim i tak do samego końca albumu. Okropnie się tego słucha. Muzycznie wieje nudą.