niedziela, 31 sierpnia 2008

Age Of Nemesis - Terra Incognita
CD Magna Carta (2007)


Skład:
- László Nagy - perkusja
- Zoltán Kiss - śpiew
- Gabor Krecsmarik - gitara basowa
- Zoltán Fábián - gitary
- György Nagy - instrumenty klawiszowe

Utwory:
1. Free of Life (6:43)
2. Meeting With the Unbelievable (8:07)
3. The Land of Light (6:24)
4. The Secret (1:26)
5. Another Existence (5:24)
6. Inner Fire (7:57)
7. Inferno (4:08)
8. Someone Must Take the Blame (6:06)
9. Forgive Me My Foolish Crime (5:25)
10. Why? (1:51)
11. Bleeding Moon (5:16)
12. Plummeting Into Eternity (8:55)

Terra Incognita nie można nazwać nowym albumem. Jest to po prostu reedycja płyty pod tym samym tytułem z 2002 roku, a różnica jest taka, że jest ona w całości zaśpiewana po angielsku (oryginał jest po węgiersku). Żałuję tylko, że nie mam porównania do pierwowzoru, gdyż niestety go nie słyszałem, a jestem strasznie ciekawy jak brzmi taka muzyka z węgierskimi tekstami. Muzycznie album jest niezły. Po prostu dobry progmetal, nawiązujący do początkowego okresu twórczości Dream Theater, chociaż w moim mniemaniu jest mniej agresywny i bardziej melodyjny. Bardzo podoba mi się spora różnorodność muzyczna. Są tu utwory lżejsze i cięższe, z powplatywanymi elementami folkowymi i elektroniką. Album nie jest może zdominowany tymi rzeczami, bo pojawiają się one w kilku momentach, jednak trzeba przyznać, że brzmi to kapitalnie. Z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że jest to kawał dobrej muzyki.

Ceny:
Empik.com - 59,99 zł
Inbook.pl - 65,99 zł
Rockserwis - 59,75 zł
Gigant.pl - 63,99 zł
Metalmaniak.pl - 62 zł
Kolporter.pl - 57 zł
Vivid.pl - 68,50 zł (!)
Fan.pl - 56,99 zł

czwartek, 28 sierpnia 2008

Omar Rodriguez Lopez - Se Dice Bisonte, No Bufalo
CD Gold Standard Laboratories (2007)




Skład:
- Omar Rodriguez Lopez - gitara basowa
- Cedric Bixler Zavala - śpiew
- John Frusciante - gitary
- Jon Theodore - perkusja
- Adrian Terrazas Gonzales - perkusjonalia, saksofon
- Juan Alderete de la Pena - gitara basowa
- Marcel Rodriguez Lopez - perkusja
- Money Mark - instrumenty klawiszowe

Utwory:
1. The Lukewarm (0:26)
2. Luxury Of Infancy (1:12)
3. Rapid Fire Tollbooth (5:03)
4. Thermometer Drinking The Bussness Of Turnstiles (3:00)
5. Se Dice Bisonte, No Búfalo (7:00)
6. If Gravity Lulls, I Can Hear The World Pant (2:46)
7. Please Heat This Eventually (11:24)
8. Lurking About In A Cold Sweat (Held Together By Venom) (4:49)
9. Boiling Death Request For Body To Rest Its Head On (4:14)
10. La Tiranía De La Tradición (5:05)

Solowa płyta Omara mogła by z powodzeniem być kolejnym albumem studyjnym The Mars Volta. Teoretycznie mamy tu trzon tego zespołu z udziałem dodatkowych muzków (m. in. John Frusciante z Red Hot Chili Peppers). Muzyka świetna, utrzymana w klimacie trzech pierwszych albumów MV, jednak jest tu odrobinę więcej mieszanki stylów i różnych eksperymentów. Słychać momentami wpływy latynoskie i zabawy elektroniką, poza tym stylistycznie nie odbiega od muzyki prezentowanej przez Rodrigueza Lopeza i Zavalę. Tradycyjne głośne i nieraz "zgrzytające" solówki na gitarze i basie, utwory w większości oparte, jakby się mogło wydawać, na improwizowanych riffach i sekcji rytmicznej, znajomy i jedyny w swoim rodzaju głos Cedrica. Wszystko to tworzy niepowtarzalną i jedyną w swoim rodzaju atmosferę, której urokowi ciężko jest się oprzeć. Dla fanów Mars Volty pozycja obowiązkowa.

Ceny:
Płyta w Polsce niedostępna.

środa, 27 sierpnia 2008

Pain Of Salvation - Scarsick
CD InsideOut Music (2007)



Skład:
- Daniel Gildenlöw - gitara basowa, śpiew
- Johan Halgreen - gitary
- Fredrik Hermansson - instrumenty klawiszowe
- Johan Langell - perkusja

Utwory:
1. Scarsick (7:08)
2. Spitfall (7:17)
3. Cribcaged (5:56)
4. America (5:04)
5. Disco Queen (8.22)
6. Kingdom Of Loss (6:41)
7. Mrs Modern Mother Mary (4:14)
8. Idiocracy (7:04)
9. Flame To The Moth (5:58)
10. Enter Rain (10:03)

Trudno pisać o zespole, który bardzo się ceni w momencie gdy ten wypuszcza na rynek dość przeciętną płytę, jaką w porównaniu do wcześniejszych dokonań jest Scarsick. Przesłuchałem ją już kilkanaście dobrych razy i za cholerę nie może do mnie trafić. Dla ścisłości - dobra jest tylko pierwsza część płyty, a dokładnie trzy pierwsze utwory, w których to zespół pokazuje swoją prawdziwą twarz. Kapitalny, ciężki opener, fantastyczny Spitfall oraz urzekający i melodyjny Cribcaged. Potem jest już lepsze lub gorsze progresywne granie, które za nic nie chce nawiązywać do tego, do czego Pain Of Salvation przyzwyczaili nas na poprzednich wydawnictwach. Totalną klapą jest Disco Queen, utrzymany w klimacie lat 70 (cały czas tłumaczę sobie, że to taki pstryczek w nos od grupy). Nad tym wszystkim zastanawiałem się wiele razy i w końcu wymyśliłem sobie, że gdyby był to debiut jakiegoś nieznanego zespołu, mógłbym się z tego cieszyć, gratulować stylu (no, może oprócz wspomnianego wyżej Disco Queen), chwalić i promować. Jednak niestety tak nie jest i , na otarcie łez, w skali szkolnej przyznałbym tej płycie czwórkę na szynach, czyli de facto ocenę zdrowo naciągniętą.

Ceny:
Empik.com - 52,49 zł
Pkt.pl - 58 zł
Metalmaniak - 53 zł
Kolporter - 47,49 zł
Rockserwis - 51,75 zł

niedziela, 24 sierpnia 2008

Animations - Animations
Nakład własny (2007)



Skład:
- Bartłomiej Bisaga - gitara basowa
- Jakub Dębski - gitary
- Tomasz Konopka - instrumenty klawiszowe
- Paweł Larysz - perkusja

Utwory:
1. Intro / Dare You Enter? (2:57)
2. Sonic Maze (4:18)
3. 911 (14:32)
4. The Four Symptoms (9:58)
5. Oranges (6:03)
6. Lost In Infinity (9:33)
7. 912 (3:59)
8. Animations (18:05)

Bardzo dobra, instrumentalna płyta naszych rodzimych progmetalowców. Naczytałem sie wielu recenzji na ich temat, w większości wynoszących ich na piedestały zarezerwowane głównie dla zespołów Dream Theater i Liquid Tension Experiment, co moim zdaniem jest działaniem trochę niepotrzebnym. Otóż muzyka grupy Animations jest ciekawa i wpadająca w ucho, wielkim plusem (według moich upodobań) jest niewątpliwie fakt, że całość płyty jest instrumentalna. Chłopcy pokazują doskonały kunszt techniczny i próbki muzycznych ambicji, zwłaszcza w rewelacyjnym utworze zamykającym. Znaczy to tyle, że istnieje przed nimi możliwość rozpostarcia skrzydeł i pokazania światu do czego tak naprawdę są zdolni, a album Animations jest tylko przedsmakiem tych możliwości, rozgrzewką, próbką tego co być może jeszcze nastąpi. Także trzeba się jeszcze wstrzymać z opiewaniem twórczości zespołu, poczekać na coś naprawdę niesamowitego, bo do DT czy LTE jest jeszcze kawał muzycznej drogi. Na sam koniec chciałbym jeszcze zaznaczyć, że dużym minusem płyty jest jej produkcja - aż się prosi o interwencję specjalisty od miksowania, masteringu i dźwięku. Ale z drugiej strony będzie z czego robić remastera za jakieś 20, 30 lat :)

Ceny:
Rockmetal: 20,90 zł

Płyta będzie prawdopodobnie sprzedawana jeszcze na oficjalnej stronie zespołu http://www.animations.com.pl jednak póki co dział "zakupy" wygląda na dopiero co budowany.

sobota, 23 sierpnia 2008

Orthodox - Amancer En Puerta Oscura
CD Southern Lord (2007)




Skład:
Nie znalazłem

Utwory:
1. Con Sangre De Quien Te Ofenda (8:46)
2. Mesto, Rigido E Ceremoniale (9:01)
3. Solemne Triduo (4:10)
4. Amancer En Puerta Oscura (1:45)
5. Puerta Osario (2:08)
6. Templos (15:00)
7. Parte II. Apogeum (7:53)

Doom metal - to gatunek tajemniczy i dziwny. Prawdę mówiąc nie jestem jego wielkim znawcą, toteż miałem pewne zacięcia słuchając płyty zespołu Orthodox. Oddany całkowicie muzyce progresywnej i jej pokrewnej miałem kłopot ze sformułowaniem moich spostrzeżeń na temat
Amancer En Puerta Oscura. Po dłuższym zastanowieniu powiem trzy zdania: niezbyt ostre, ale chaotyczne granie z lekko growlującym wokalem; znów mieszanka wielu stylów, od jazzu i proga poprzez typowy black metal a nawet elementy folkowe i orientalne; utwory także zróżnicowane - jedne bardzo melodyjne i wyniosłe, inne zadziorne i cieżkie w odbiorze. Uwaga! Puszczony głośno Parte II. Apogeum może nam zasponsorować bilet na lot przez okno (żony, matki), lub niezapowiedziane odwiedziny (sąsiadka).

Ceny:
Płyta w Polsce niedostępna.

piątek, 22 sierpnia 2008

Dominici - O3: A Trilogy (Part II)
CD Inside Out (2007)



Skład / Line-up:
- Charlie Dominici - śpiew / vocals
- Brian Maillard - gitary / guitars
- Americo Rigoldi - instrumenty klawiszowe / keyboards
- Riccardo Erik Atzeni - gitara basowa / bass
- Yan Maillard - perkusja / drums

Utwory / Tracklist:
1. The Monster (8:28)
2. Nowhere To Hide (5:06)
3. Captured (4:16)
4. Greed, The Evil Seed (7:26)
5. School Of Pain (7:23)
6. The Calling (6:29)
7. The Real Life (3:28)
8. The Cop (4:48)
9. A New Hope (6:52)

Bardzo ciekawa płyta, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę dodatkowy fakt, iż jest to pierwszy "elektryczny" album grupy Charliego Dominiciego (jak pamiętamy, O3: A Trilogy (Part I) był w całości akustyczny). Jednak mimo tego całego smaczku pozycję tę ocenił bym na 3+ (w skali sześciostopniowej). Odnoszę niepohamowane wrażenie, że Dominici stara się skopiować, wręcz przetłumaczyć na swój język dokonania jego kolegów z Dream Theater. Słychać dosadnie gitarowe zagrywki a la Petrucci, czy klawiszowe wyścigi na torze Rudess. Mimo iż jest to gatunek określany mianem metalu progresywnego, jest tu dosłownie wszystko. Wyraźnie można wyłuskać wpływy heavy metalowe, power metalowe, kilka razy słyszałem nawet kombinacje akordowe zbliżone do typowego depresyjnego black metalu. W sumie tworzy to troszkę dziwną mieszankę, która za nic nie chce przylgnąć do określonej części muzycznego serca, chociaż tak jak mówiłem na początku, album wcale zły nie jest. Zbyt dużo składników jak na jedną pizzę.

Very interesting album especially if you notice additional fact, that it is first "electric" album by a Charlie Dominici's group (as we remeber, o3: A Trilogy (Part I) was totally acoutsic). However, despite of it's all bonus information, I could rate this CD on 3 (in a six level scale). I have an irrepressible feeling that Dominici is trying to copy or translate on his own language the merchandise of his old friends from Dream Theater. You can hear it in Maillard solos (like Pterucci's) or in keyboard races (similar to Rudess). We can clearly separate heavy, power metal influences, even chords similar to the depressive black metal. All this things create a little strange mixture, which have no way to adhere to the specified part of the music heart, although as I said in the beginning, this album is not bad. It is only like a pizza with to many ingredients.

Ceny (prices - on polish shops in PLN):
Vivid.pl - 54,90 zł
Kolporter - 47,49 zł
Gigant.pl - 50,99 zł